Catering od zadań specjalnych – ciąg dalszy, czyli co u nas nowego

Szalone lato już za nami, ba, nawet złota jesień już przeminęła, a za oknem listopadowa aura. Długie wieczory sprzyjają wspominaniu i oglądaniu wakacyjnych fotografii. Catering Żarełko coraz częściej jest numerem jeden jeśli idzie o zadania specjalne i właśnie kilkoma naszymi wspomnieniami chcielibyśmy się podzielić. Niektóre z imprez były bardzo kameralne, inne wręcz przeciwne, zrobione z rozmachem dla szerokiego grona osób. Łączyło je jedno – każda z nich była na swój sposób wyjątkowa. Ta wyjątkowość wymagała indywidualnego podejścia – a nieszablonowość i otwartość na Klienta to nasza specjalność.

Zaręczyny na Wzgórzu Zamkowym

Wzgórze Zamkowe to magiczne miejsce, które idealnie nadaje się na pierwszą niezobowiązującą randkę i Cieszyniacy wiedzą o tym najlepiej. Jak się jednak okazuje Wzgórze nie jest świadkiem wyłącznie pierwszych nieśmiałych pocałunków, ale także poważnych deklaracji. Końcem sierpnia pewien Pan poprosił pewną Panią o rękę, a zrobił to w bardzo oryginalny sposób. Zaprosił swoją wybrankę na kameralną kolację na Wzgórze. Pięknie nakryty stolik z kwiatami, dwa krzesła, rotunda i Wieża Piastowska w tle – nie dziwota, że Pani poczuła się jak księżniczka. Prośba oczywiście spotkała się z radosnym “TAK”, a Pani i Pan mogli rozkoszować się pierwszym wspólnym posiłkiem jako Narzeczeni. Oczywiście wykwintne danie zapewnił Catering Żarełko.

Bankiet kończący międzynarodowy Festiwal Teatralny „Bez Granic”

Pomyślicie, cóż to za specjalne zadanie obsługiwać bankiet?… Otóż to nie był zwyczajny bankiet! To była niezwykle elegancka impreza w Browarze Zamkowym w Cieszynie, którego główną atrakcją był koncert w stylu smooth jazz, bardzo subtelny i pozwalający na przyciszone rozmowy i kameralną, spokojną atmosferę. To zupełnie co innego, niż obsługiwanie wesela, gdzie DJ daje z siebie wszystko i panuje głośna atmosfera. Na bankiecie kończącym Międzynarodowy Festiwal Teatralny „Bez Granic” musieliśmy chodzić niemal na paluszkach, by nie popsuć tej niesamowitej atmosfery, która się tam wytworzyła. Niesamowite przeżycie!

Ogólnopolskie obchody Światowego Dnia Turystyki w Cieszynie

Cieszyn to największe miasto w Polsce, bo nie zmieścił się w jednym kraju – tak żartują sobie kolejne pokolenia Cieszyniaków i mimo iż niezwykłość Cieszyna być może umyka nam – mieszkańcom na co dzień, dla turystów stanowi nadal świeżą atrakcję. Na ogólnopolskich obchodach Światowego Dnia Turystyki rozmawiano o marce turystycznej, jaką powinien mieć nasz region. Międzynarodowe towarzystwo dyskutowało o przeszłości, o widokach na przyszłość oraz delektowało się pysznymi poczęstunkami od Cateringu Żarełko.

Dožínky Horní Tošanovice

Niby sąsiedzi, według legendy to nawet bracia, płynie w nas niby ta sama słowiańska krew… a jednak, Polacy i Czesi różnią się od siebie zauważalnie. U nich jednak zawsze było nieco (znacznie?) więcej luzu, dystansu do siebie i do świata, polityki czy światopoglądów. My Polacy, dumni jesteśmy ze swojej tradycji i lubimy o niej mówić, ale obsługując jako Catering Żarełko Dožínky Horní Tošanovice po raz pierwszy mieliśmy okazję uczestniczyć w imprezie, na której znajdowały się wyłącznie tradycyjne, domowe produkty. Śliwowica pędzona na straganach, różnego rodzaju domowe nalewki, dzik pieczony nad ogniskiem… Coś w tej radosnej dzikości i przywiązaniu do tego co swojskie i zrobione własnymi rękami bardzo nas urzekło i pozostanie na długo w naszej pamięci.

Bracka jesień w cieszyńskim browarze.

Na początku września odbywa się zawsze “Bracka jesień” kiedy to rzesze fanów złotego trunku z bliższych i dalszych stron ściągają na największy festiwal piwny w okolicy. Bardzo zależało nam na jesiennej atmosferze, a tutaj kolorowych liści jak na lekarstwo, całkiem soczysta zieleń za oknem nijak nie pasowała do naszej koncepcji i klimatu jesiennego po prostu nie można było poczuć. Postanowiliśmy sami stworzyć naszą małą jesienną wyspę. W tym celu uczyniliśmy skok na… sklep ogrodniczy 🙂 Pomogliśmy nieco drzewkom pozbyć się zielonych liści 🙂 wybraliśmy okazy, które już się pięknie zażółciły bądź zaczerwieniły. Efekt był jak z jesiennej bajki! Jedzenie również przygotowaliśmy w jesiennych barwach, a bankiet nabrał magiczno-leśnego charakteru. A piwo – główny bohater tej imprezy, przepięknie wpasowało się kolorystycznie w stworzoną przez nas złotą jesień.

Za nami fantastyczny kwartał pełen bardzo ciekawych i niesztampowych imprez, na których mieliśmy przyjemność karmić zgromadzonych. Czy to kameralne zaręczyny, czy swojskie czeskie dożynki, czy słynny festiwal piwa – wszędzie daliśmy radę! Kolejny kwartał szykuje się równie ekscytująco i bardzo dobrze, bo nudy nie lubimy. Dlatego jeśli masz pomysł na imprezę i szukasz cateringu – jesteśmy do Twojej dyspozycji!

Podziel się tym!

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Łukasz Kocur <span>Właściciel</span>

Łukasz Kocur Właściciel

Dodaj tu swój tekst nagłówka

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.

Zapisz się na newsletter

Sprawdź kategorię:

Kategorie
To też Cię zainteresuje:

Catering od zadań specjalnych

Mała impreza rodzinna. Komunia. Konfirmacja. Wesele. Bankiet na kilkaset osób. Impreza plenerowa na 4500 osób. Co łączy te wszystkie przyjęcia? Z każdego z nich nikt nie może

Wypełnij formularz, skontaktujemy się z Tobą