Cześć, tu Łukasz z Żarełko. Ten wpis kieruję szczególnie do kobiet, które od lat robią wszystko same: gotują, planują, noszą stoły, pieką serniki, a do tego jeszcze chcą, żeby wszystko było domowe, ciepłe i z sercem.
Ale co, jeśli po prostu… nie masz siły?
Bo masz małe dzieci. Bo jesteś po tygodniu pracy. Bo opiekujesz się starszymi rodzicami. Bo potrzebujesz usiąść przy stole, a nie w kuchni. Bo chcesz po prostu odpocząć, nawet jeśli tylko przez jeden dzień.
Właśnie wtedy pojawia się Żarełko.
Czy catering to nie „pójście na skróty”?
Nie. To pójście po spokój.
Domowa atmosfera nie musi oznaczać, że wszystko musi być zrobione przez Ciebie. Dom tworzy się rozmowami, obecnością, uśmiechem. Niekoniecznie miską sałatki, którą mieszasz o 2 w nocy.
Wielu naszych klientów mówi wprost: „Gdy przychodzi do organizacji przyjęcia, chcę być gościem w swoim własnym domu”. I my to rozumiemy. Dlatego właśnie powstało Żarełko – żeby dać Ci możliwość, byś mogła być obecna, nie tylko fizycznie, ale też emocjonalnie.
Nasze dania są gotowe do podania na stół. Ciepłe przyjeżdżają w podgrzewaczach, zimne w estetycznych naczyniach. Możesz nawet powiedzieć, że to „domowe jedzenie” – bo takie właśnie ma być: smaczne, swojskie, prawdziwe. A przy tym pięknie podane.
Kiedy warto odpuścić gotowanie?
- Gdy masz gości, a wiesz, że nie dasz rady ogarnąć kuchni i rozmowy jednocześnie,
- Gdy chcesz, żeby wszystko było dopracowane, ale nie masz tygodnia na przygotowania,
- Gdy masz dość „stania przy garach” i chcesz zobaczyć swoich bliskich z innej strony stołu,
- Gdy chcesz, żeby ten dzień był wyjątkowy – także dla Ciebie,
- Gdy nie chcesz zostawać z górą naczyń i bałaganem do ogarnięcia.
Catering to nie tylko jedzenie. To czas, przestrzeń i komfort, które sobie dajesz.
Jak to działa u nas?
- Wybierasz menu – możesz stworzyć je samodzielnie, przez nasz konfigurator online lub skonsultować się z nami.
- Dopasowujemy wszystko do Twojej wizji, budżetu i potrzeb – niezależnie, czy chodzi o obiad, kolację czy zimną płytę.
- Dostarczamy jedzenie do domu, w odpowiednim czasie, gotowe do podania lub odgrzania (jeśli tak wolisz).
- Odbieramy sprzęt (jeśli korzystasz z wypożyczalni – zastawy, podgrzewaczy, stołów itp.).
Nie musisz się martwić. Wszystko przygotowujemy tak, żebyś mogła skupić się na tym, co ważne.
Twoje dzieci zapamiętają nie ciasto, tylko to, że miałaś dla nich czas
To nie jest pusty slogan. Sam jestem tatą i wiem, jak ważne są te momenty przy stole. One zostają w pamięci na długie lata – nie to, co było na talerzu, ale kto przy nim siedział.
Nie musisz robić wszystkiego sama. Wystarczy, że zrobisz to, co najważniejsze: będziesz.
My zrobimy resztę.
Na koniec – trochę prawdy od serca
Pracując w tej branży, widziałem dziesiątki sytuacji, w których kobiety czuły się winne, że nie ugotowały czegoś same. A potem – po udanym przyjęciu – mówiły: „Nie wiem, czemu tak długo się przed tym wzbraniałam. Było pysznie. Było pięknie. Byłam z nimi. I nie byłam zmęczona.”
Nie czekaj na kolejne święto, kolejną okazję czy kolejne zmęczenie.
Spróbuj raz. Zobacz, jak to jest. A potem już nie będziesz chciała inaczej.


